Gmail poprawi błędy w twoich emailach

Gmail wzbogaca się o autokorektę działającą już na etapie tworzenia wiadomości email. Co istotne, nowe narzędzie w dużym stopniu będzie opierać się na AI, czyli sztucznej inteligencji.

Powiedzmy sobie jasno. Większość z nas robi błędy. U niektórych są to drobne literówki występujące z rzadko i najczęściej ze zwykłego niedopatrzenia. Oczywiście są osoby, które mają z tym nieco większy problem. Miałem zdiagnozowaną dysleksję i doskonale wiem, z czym to się wiąże. Regularna praca nad poprawą warsztatu „pisarskiego” czyni cuda, ale w pośpiechu ratuje nas autokorekta działająca w obszarze wielu programów, w tym w popularnych edytorach tekstu. Doskonale wie o tym Google, który postanowił wykorzystać podobne narzędzie w usłudze Gmail.

Gmail z autokorektą błędów

Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że najlepiej byłoby uważnie czytać zdania, które wpisujemy w okno wiadomości wychodzącej. Niestety, naszą uwagę często „zabija” pośpiech, który powoduje wkradnięcie się błędu, mniejszego lub większego, ale błędu. Niebawem takie sytuacje nie będą miały racji bytu, nie w aplikacji pocztowej Gmail.

Google poinformowało o nowym narzędziu sprawdzającym pisownie już na etapie tworzenia wiadomości w usłudze Gmail. W przypadku wystąpienia błędu gramatycznego, fragment tekstu zostanie podświetlony na niebiesko. Literówki wyróżnią się czerwonym oznaczeniem, choć te „najczęstsze” zostaną poprawione automatycznie, niemal niezauważalnie dla użytkownika.

Kiedy i dla kogo?

Z nowości w usłudze Gmail jako pierwsi skorzystają użytkownicy G Suite ze Stanów Zjednoczonych. Docelowo narzędzie ma być udostępnione również w bezpłatnych planach. Choć nowość obsługuje na ten moment jedynie język angielski, możemy być niemal pewni, że czas oczekiwania na implementację pozostałych języków, w tym polskiego, nie będzie specjalnie długi.

Nie wiem, jak wy, ale dla mnie rozwiązanie wydaje się naprawdę pomocne. Liczba maili, które wychodzą ode mnie w ciągu dnia, jest wysoka, a co za tym idzie, istnieje ryzyko wkradnięcia się literówek. Narzędzie Google byłoby więc zbawienne dla mojej pracy.

Z aplikacji Gmail skorzystacie na sprzęcie kupionym w naszym sklepie internetowym.

Źródło: Google